Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] P. Guzdek o próbach legalizacji tzw. aborcji: Język i regulacje prawne zmieniają świadomość

Treść

Język oraz regulacje prawne zmieniają świadomość i prowadzą do tego, żeby aborcja została zneutralizowana, żeby stała się obojętna pod względem moralnym w świadomości społecznej, została wyłączona w ogóle spod debaty – mówił Piotr Guzdek z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, odnosząc się w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja do próby wpisania prawa do zabijania nienarodzonych dzieci do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Prezydent Francji Emmanuel Macron domaga się, by prawo do tzw. aborcji było wpisane do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Z kolei administracja prezydenta USA Joe Bidena, podobnie jak on sam, wspiera – również finansowo – zabijanie nienarodzonych dzieci. To głośne, choć nie jedyne w ostatnim czasie próby drastycznego ograniczania prawa do życia. Spotykają się one jednak ze sprzeciwem, o czym świadczyć może wielki marsz w obronie życia nienarodzonych w Stanach Zjednoczonych [czytaj więcej].

Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że to, co dzieje się w sferze walki o ludzkie życie, utwierdza go w przekonaniu o nieomylności nauki Kościoła w tym zakresie, zwłaszcza encykliki „Humanae vitae” św. papieża Pawła VI.

– Papież Paweł VI stanął przeciwko całej rewolucji seksualnej roku 1968 i już wówczas przestrzegał w tej encyklice, jakie konsekwencje przyniesie uznanie aborcji już nie tylko za pewną formę kontroli urodzeń, co pewną formę antykoncepcji – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Wskazał także na inny ważny dokument Kościoła dotykający kwestii ochrony życia – encyklikę „Evangelium vitae” św. Jana Pawła II.

– W tym kontekście chciałbym zauważyć, że szereg komentatorów – także z tzw. Kościoła liberalnego, otwartego – uważa, że papież Jan Paweł II, posługując się pojęciami „cywilizacja śmierci”, „kultura śmierci”, tworzy pewien konstrukt nieprzystający do rzeczywistości, wytwarza pewną ideologię i kreuje wroga, którego w zasadzie nie ma – przypomniał Piotr Guzdek.

Dziś jednak okazało się, że słowa obydwu świętych papieży nie były przesadą, o czym świadczy chociażby próba wpisania prawa do tzw. aborcji do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Jest ona – jak podkreślił gość „Aktualności dnia” – dokumentem o dużym znaczeniu.

– Co prawda Polska wraz z Wielką Brytanią podpisała protokół ograniczający stosowalność Karty, nie mniej jednak Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej ma być pewnym manifestem ideologicznym, pewnym manifestem praw wolnościowych, résumé systemu wartości, na których Unia Europejska ma się opierać – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Zawiera ona m.in. zakaz stosowania praktyk eugenicznych.

– Co oczywiście brzmi paradoksalnie w perspektywie legalizacji eutanazji w okresie postnatalnym w Belgii czy szeroko dostępnej aborcji eugenicznej w Unii Europejskiej – wskazał Piotr Guzdek.

Karta zawiera też zapis o prawie do życia, lecz jest ono rozumiane w myśl liberalnej koncepcji osoby, której to człowiek uzyskuje status dopiero na pewnym etapie rozwoju – według niektórych „postępowych” bioetyków nawet na długo po narodzinach. Gość „Aktualności dnia” tłumaczył, że ci bioetycy rozróżniają trzy etapy w życiu ludzkim – „przedosobowy” (dzieci przed narodzinami, ludzie upośledzeni umysłowo), „osobowy” (kiedy człowiek jest w stanie udowodnić funkcjonalną osobowość) oraz „poosobowy” (w stanach utraty osobowości i świadomości).

– Prawo do życia obowiązuje osoby, ale „osoby” to jest pewna nieliczna grupa wyłoniona z grona jednostek ludzkich, gdzie pozostałym jednostkom odmawia się prawa do życia – wyjaśnił rozmówca Radia Maryja.

Zaznaczył, że wpisanie do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej prawa do tzw. aborcji sprawi, że zabijanie nienarodzonych dzieci „przybierze formę pewnego dobra i nabierze pozytywnego wydźwięku”.

– Język i regulacje prawne zmieniają świadomość i prowadzą do tego, żeby aborcja została zneutralizowana, żeby stała się obojętna pod względem moralnym w świadomości społecznej, została wyłączona w ogóle spod debaty, w której zastanawiamy się, czy aborcja jest rozwiązaniem nie tylko słusznym ale i godziwym – zwrócił uwagę Piotr Guzdek.

Dodał, że rozwiązanie to ujawnia pewien paradoks dotyczący argumentacji środowisk proaborcyjnych w Polsce.

– Przy kolejnych ustawach słyszymy ze strony aktywistów lewicowo-liberalnych, że aborcja zawsze jest rozwiązaniem złym, że jest rozwiązaniem trudnym, że to jest sytuacja graniczna dla kobiety, a tymczasem okazuje się, że jest to pewien argument, który ma w naszym społeczeństwie przywiązanym do prawa do życia, społeczeństwie konserwatywnym ułatwić legalizację określonych procedur aborcyjnych i zneutralizować tę procedurę. Tymczasem w Karcie Praw Podstawowych ona nabierze wymiaru nie tylko sytuacji granicznej, sytuacji dramatycznej w życiu kobiety, ale po prostu prawa, określonego dobra, uprawnienia, dyspozycji do czegoś, co się słusznie należy – podkreślał gość „Aktualności dnia”.

Dodał, że przykładem owego neutralizowania tzw. aborcji jest m.in. wpisanie jej w ramy niepowodzeń położniczych (czyli nadanie jej takiej samej kategorii jak naturalnemu poronieniu) w Wielkiej Brytanii.

– W tym momencie rodzice, którzy w Wielkiej Brytanii uzyskują diagnozę o charakterze eugenicznym, żywią przekonanie, że poprzez aborcję uwalniają dziecko od cierpienia – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Zaklasyfikowanie zabijania dzieci nienarodzonych jako jednego z praw podstawowych obowiązujących w UE prowadzić będzie więc do podobnego pomieszania pojęć.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj

Tagi: Piotr Guzdek aborcja